Witam u Pana Stylowego

Witajcie.
Zaczynam swojego bloga w którym będę starał się pokazywać jak w moich oczach powinien wyglądać "STYLOWY FACET". Nie jestem jakimś nie wiadomo jakim znawcą tematu. Poprzez tego bloga sam będę się uczył, poznawał wasze zdanie i dopasowywał je do waszych potrzeb i upodobań. Może nie zdanie, bo zdanie swoje każdy z nas ma i niech go broni zawsze kiedy trzeba! Dopasowywał do was będę materiały zawarte w blogu (pod warunkiem, że ktoś go w ogóle będzie czytał :-)).

Słowem wstępu chciałbym przybliżyć wam skąd wziął się pomysł zaczęcia blogowania akurat o stylu.
Pisząc STYL nie mam na myśli tylko stylu w ubieraniu, ale szeroko pojętego stylu, który zawiera się w stylu życia, gadżetach itd. itp. Będę starał się podpierać opiniotwórczymi gazetami, osobami i nie tylko.

Przeglądałem kilka blogów o modzie męskiej. Jestem stałym czytelnikiem znanego męskiego pisma na którego stronach stałymi rubrykami są MODA, STYL ŻYCIA, FORMA, GADŻETY.  I doszedłem do pewnego wniosku. Otóż we wszystkich wspomnianych przeze mnie mediach królują markowe rzeczy i nic w tym dziwnego (każdy ma jakieś i przeważnie chce mieć więcej oryginalnego dobra) ale do czego zmierzam, a mianowicie do faktu, że prezentowane tam rzeczy są po prostu... drogie, bardzo drogie (przynajmniej dla mnie na tą chwilę). Dlatego będę starał się wynajdywać rzeczy tańsze, czyli jak z lekami. Każdy ma swój tańszy odpowiednik. A to wszystko za pomocą aukcji internetowych, wyprzedaży sezonowych itd. Uprzedzam od razu, że nie wszystkie prezentowane rzeczy będą znanych marek, ale na pewno będą dobre jakościowo, a będę to sprawdzał sam i zdawał wam z tego relację.

I jeszcze jedna ważna sprawa też dla uprzedzenia. Nie jestem typem gościa, który za modą podąża ślepo i kupuje wszystko to co akurat jest na wybiegach ( swoją drogą to połowy rzeczy które prezentowane są na wybiegach,na siebie bym nie włożył). Mam też swoje jakieś utarte schematy i przekonania odnoszące się do ubioru i różnych innych spraw związanych z popularnym określeniem :"Life Style" ( my Polacy tak lubimy amerykanizmy). Dlatego nikt nie przekona mnie do tego jak to bardzo modne jest chodzenie w butach bez skarpet. Jasne może i jest modne na jachcie, albo w butach , które swoim image nawiązują do tej formy wypoczynku. Jednak jak widzę faceta ubranego w koszulę, ciemnoniebieską marynarkę, ciemnoniebieskie spodnie, ciemnoniebieskie zamszowe mokasyny i brak skarpet to już zaczynam mieć wątpliwości czy facet dobrze zrozumiał co projektant chciał tym podkreślić, kiedy wspomniany jegomość oglądał takie podobne zestawienie na Fashion TV. Do tego dochodzą jeszcze dwie ważne kwestie. Spodnie o których wspomniałem są za krótkie na gościa, Pan ten jest w pracy, której nieodłącznym atrybutem jest kontakt z klientem, bezpośredni kontakt klientem. W momencie obserwacji takich widoków czekam tylko aż któryś z interesantów spyta się szanownego Pana czy w pospiechu do pracy zapomniał o skarpetkach w domu ?
Sami powiedzcie jak to wygląda ? Chcielibyście być obsługiwani przez takiego Pana ? A swoją drogą to on jest na wczasach na jachcie ? Czy w pracy ? Sami oceńcie.

Husta- Berskha ok. 70 zł (aukcja internetowa)
Spodnie jeansowe Lee Brooklyn ok. 50 zł (aukcja internetowa)
Sweter- Philipe Russel  Clube Jeans ok. 50 zł
Kapelusz Havana ok. 40 zł (aukcja internetowa)
Buty CCC ok. 60 zł
Zegarek - Led Watch ok. 20 zł (aukcja internetowa)